Uczniowie klasy 2a i 2b udały się na wyjątkową wycieczkę do Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku.

Zamiast siedzenia w ławkach, uczniowie mieli okazję uczyć się jak dbać o bezpieczeństwo, jak wezwać pomoc w razie wypadku i co zrobić, gdy są świadkami różnych zdarzeń. Z tym zadaniem poradzili sobie doskonale.

Największą atrakcją okazało się czołganie w kłębach czarnego dymu! Dzieci dzielnie przeciskały się przez zadymione pomieszczenia niczym prawdziwi strażacy. Strażacy pokazali nam sprzęt, którym, na co dzień ratują życie i mienie. Była możliwość wejścia do wozu strażackiego, przymierzenia elementów ekwipunku oraz wysłuchania opowieści o akcjach, które wymagają odwagi i zimnej krwi – nawet w najbardziej gorących sytuacjach.

Emocje wzbudził pokaz, gdy na dźwięk syren, strażacy zjeżdżali po rurze i ciągu kilu sekund byli gotowi do akcji. Uczniowie jednogłośnie stwierdzili, że taki dźwięk syren świetnie nadawałby się, jako budzik… choć rodzice mieliby wtedy bardzo ciężkie poranki.

Zwiedzając wszystkie zakamarki remizy, uczniowie poznali pomieszczenia strażaków – od garaży pełnych wozów bojowych przez centrum dowodzenia, aż po kuchnię, w której unosił się kuszący zapach gotującego się rosołu.

Można, więc powiedzieć, że strażacy ratują życie, ale i świetnie gotują! Wycieczka zakończyła się pamiątkowym zdjęciem oraz obietnicą, że każdy z nas będzie pamiętał podstawowe zasady bezpieczeństwa.

A gdyby kiedyś, ktoś chciał zostać strażakiem – to właśnie teraz dostał solidną dawkę inspiracji.

!!!  Dziękujemy strażakom za wspaniałą lekcję, która była jednocześnie poważna i zabawna.
Bo nauka bezpieczeństwa wcale nie musi być nudna  !!!