KRONIKA SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 6 IM. JANA PAWŁA II W SANOKU |
|
|
|
265 | Bieszczadzka Przygoda klasy 2b... |
STRONA GŁÓWNA |
|
|
Wybierając na wycieczkę klasową - kierunek Bieszczady, wiemy, że wypoczynek będzie pełen wrażeń i aktywności. Edukacja w tym miejscu to połączenie praktyki z przystępnie podaną wiedzą. Niesamowitą przygodę w naszych dzikich Bieszczadach przeżyła klasa 2b. Wychowawczyni klasy, p. Sabina Kurasik, nauczycielka geografii p. Marta Wójcik, oraz Mama Michałka z naszej klasy, czuwały nad bezpieczeństwem dzieci. Dzień rozpoczęliśmy od wcześniej ustalonej zbiórki pod Areną Sanok, gdzie właściwie tam zaczęła się nasza przygoda, kiedy to ruszyliśmy w stronę wsi Nowosiółki. Na miejscu przywitał nas przewodnik, który to niemalże od razu zaprosił nas do Muzeum Przyrodniczo-Łowieckiego KNIEJA. Uczniowie z wielkim zaciekawieniem i przejęciem słuchali ciekawostek na temat świata zwierząt, tych żyjących głównie w Bieszczadach, ale również tych żyjących w różnych zakątkach świata. Dzieci miały mnóstwo mądrych pytań, co świadczy o ich zaciekawieniu tematem, a na każde otrzymali odpowiedź. Widzieli tam wypchane zwierzęta, ofiary cywilizacji, niejednokrotnie zapierające dech w piersiach, nasuwając uczniom na usta słowa: "Nie wiedzieliśmy, że to zwierzę jest aż takich rozmiarów!". Po zwiedzeniu muzeum, bogatsi o nowe informacje, ciekawostki, zostaliśmy przywitani przez instruktora, który zabrał nas na prawdziwy survival, przygodę życia! Dzieci zostały przeszkolone z korzystania z GPSów, które otrzymały, kompasów oraz map. Zostaliśmy podzieleni na 2 grupy - chłopaki kontra dziewczyny. No i ruszyliśmy w las... W poszukiwaniu skarbu... A żeby do niego dotrzeć musieliśmy pokonać pewne zadania, znaleźć potrzebne przedmioty, by przejść kolejne etapy w mapie. W grze tej ważna była współpraca, odgadywanie zagadek i umiejętność poruszania się w terenie. Nie było to łatwe. Nie chodziliśmy ścieżkami, wygodnie udeptanymi. W końcu byliśmy w dzikich Bieszczadach. Co chwilę napotykaliśmy na tropy i ślady dzikich zwierząt (żubrów, dzików, niedźwiedzi, jeleni, wilków, borsuków, itd). Adrenalina wtedy skakała do maksimum. Uśmiech jednak nam nie znikał, a przygoda nabierała tempa i kolorów. Na końcu naszych niełatwych leśnych zmagań, czekała... łopata, którą musieliśmy odkopać skarb... Uczniowie, zarówno drużyna chłopców, jak drużyna dziewczyn, poradzili sobie wyśmienicie. Wszyscy odetchnęli z ulgą po osiągnięciu naszego celu. Wtedy instruktor opowiadał bardzo ciekawie o miejscu, do którego dotarliśmy, a mianowicie o opuszczonej wiosce "Osadzie za Lasem". Dzieci dowiedziały się czym jest wioska widmo, kim byli Bojkowie, co to jest chyża i gdzie żyją niedźwiedzie. Wracając do miejsca przybycia, instruktor co chwilę znajdywał tropy i ślady zwierząt opowiadając dzieciom do kogo należą, przemycając wiele cennych informacji i ciekawostek. Dotlenieni niezwykle świeżym i czystym bieszczadzkim powietrzem, zmęczeni i głodni rozpaliliśmy ognisko smażąc pyszne kiełbaski, popijając ciepłą herbatę. Dzieci wspólnie się bawiły, biegały, huśtały się, bawiły w chowanego do czasu gdy nadszedł czas na warsztaty z garncarstwa. Uczniom klasy 2b niezwykle ta atrakcja przypadła do gustu, trzeba przyznać, że stworzyli małe dzieła sztuki. Nasz niezwykle mile i aktywnie spędzony czas dobiegł końca i musieliśmy wracać do Sanoka. Idealnie, co do zaplanowanej minuty, o godzinie 15:00 udało nam się wrócić pod szkołę gdzie szczęśliwe dzieci zostały odebrane przez swoich rodziców.
!!! Nasza wyprawa
w Bieszczady była finansowana w ramach
|
|
Czwartek 17.06.2021 || Dodała Sabina K. |
|
|